W ogrodnictwie często sięgamy po organiczne i naturalne sposoby wspierania zdrowia roślin. Jednym z takich trików jest użycie drożdży (suszone lub świeże) jako nawóz lub dodatek do podlewania. Choć brzmi to niecodziennie, wielu ogrodników przekonuje się, że drożdże mogą przynieść korzyści — jeśli są stosowane z umiarem i w odpowiednich warunkach. W tym poradniku dowiesz się, które rośliny podlewać drożdżami, kiedy to działa, a kiedy być ostrożnym.
Które rośliny lubią nawóz z drożdży?
Drożdże zawierają aminokwasy, witaminy, minerały i mogą stymulować aktywność mikroorganizmów w glebie, co sprzyja rozwojowi korzeni i lepszemu pobieraniu składników pokarmowych. Nawożenie drożdżami jest szczególnie zalecane w uprawach warzyw i roślin owocowych, takich jak pomidory, ogórki czy truskawki.
Rośliny domowe, takie jak zielone rośliny liściaste (filodendron, monstera, skrzydłokwiat), mogą również korzystać z delikatnych dawek nawozu drożdżowego, zwłaszcza w okresie intensywnego wzrostu. Jednak należy pamiętać: nie każda roślina odniesie korzyść. Rośliny o niskich wymaganiach pokarmowych lub te, które wolą substraty o słabej żyzności (np. sukulenty, kaktusy), mogą zareagować słabo lub negatywnie na nadmiar drożdży w glebie.
Czy drożdżami można podlać surfinie?
Surfinie (petunie) są kwiatami ogrodowymi o umiarkowanych potrzebach nawozowych, ale lubią dostatek składników (zwłaszcza fosforu i potasu) w okresie kwitnienia. Teoretycznie można podać im rozcieńczony roztwór drożdży (np. niewielka ilość suszonych drożdży z odrobiną cukru w wodzie, następnie rozcieńczony), ale należy działać ostrożnie: zbyt bogaty roztwór może wywołać rozwój mikroorganizmów konkurujących z korzeniami lub nawet powodować zasolenie substratu.
Jeśli chcesz podlewać surfinie drożdżami, stosuj bardzo słabe roztwory (np. 0,1–0,5% roztwór) i obserwuj reakcję roślin. Lepiej podać takie podlewanie sporadycznie podczas intensywnego kwitnienia niż regularnie. Warto też najpierw przetestować na jednej roślinie przed zastosowaniem do całej rabaty.
Czy drożdżami można podlewać wszystkie kwiatki?
Nie — nie wszystkie kwiaty zyskają na podlewaniu drożdżami. Rośliny o delikatnie kwaśnym podłożu (np. wrzosowate, rododendrony, azalie) mogą być wrażliwe na zmiany mikrobiologiczne w glebie. Również rośliny, które wymagają bardzo ubogiego podłoża (kaktusy, sukulenty) raczej nie będą dobrze reagować na dodatkowy „ładunek” drożdży. W przypadku roślin nasłonecznionych, ale wrażliwych na zbyt intensywną nawożoną glebę, nadmiar drożdży może prowadzić do nadmiernego wzrostu mikroorganizmów, które wykorzystają dostępny azot, zostawiając mniej dla samej rośliny.
Zawsze należy stosować roztwór rozcieńczony oraz stosować podlewanie drożdżami jako uzupełnienie nawożenia podstawowego, nie jako jego zastępstwo.
Czego nie wolno podlewać drożdżami?
Unikaj stosowania roztworów drożdżowych tam, gdzie gleba jest bardzo wilgotna lub źle drenująca — nadmiar mikroorganizmów może wywołać procesy beztlenowe lub zmniejszyć dostępność tlenu w strefie korzeniowej. Nie podlewaj drożdżami bezpośrednio nasion (może to hamować kiełkowanie) ani sadzonek w pierwszej fazie rozwoju. Unikaj stosowania w nadmiarze w donicach o małej objętości podłoża — łatwo wtedy „zdominować” mikrobiologię gleby. Nie stosuj też roztworów, które miałyby stać długo — najlepiej przygotować świeży rozcieńczony roztwór i użyć go w ciągu kilku godzin.
Jak przygotować roztwór drożdżowy?
Typowy przepis wygląda tak: rozpuść 1 łyżeczkę suchych drożdży w niewielkiej ilości ciepłej wody z dodatkiem małej ilości cukru, pozostaw na kilkadziesiąt minut, by drożdże się „uaktywniły”, potem rozcieńcz kilkakrotnie wodą. Tak przygotowany roztwór można stosować przy podlewaniu. Rozcieńczenie jest kluczowe — mocny roztwór może zaszkodzić. Często zaleca się, by rośliny były wcześniej podlane czystą wodą, a dopiero potem podać roztwór drożdżowy, by uniknąć szoku dla korzeni.
Kiedy nie stosować drożdży?
Gdy roślina wykazuje objawy choroby grzybowej lub jest poddawana stresowi (np. upał, susza) — w takich warunkach może dojść do zaburzeń równowagi mikrobiologicznej. Lepiej unikać przykrywania powierzchni gleby grubą warstwą rozcieńczonego roztworu drożdżowego — bardziej korzystne jest podanie go punktowo w strefie korzeni. Jeśli kwiat wymaga specyficznego nawożenia (np. nawozy do storczyków, nawozy do roślin acidofilnych), drożdże mogą zakłócać jego równowagę.
Rośliny po zimowli w pomieszczeniu, które są słabsze i delikatne, także warto podlewać standardowymi nawozami, a roztwory drożdżowe stosować dopiero, gdy roślina jest w pełni odbudowana. Nie podlewaj drzew i krzewów dużymi dawkami drożdży tuż wokół pnia — lepiej zastosować metoda wokół korzeni, ale w umiarkowanych stężeniach.
Źródło: www.warsztatogrodnika.pl













